Elon Musk znów wywołał kontrowersje swoim kolejnym tweetem. Tym razem naczelny troll poruszył temat słowa "cis", używanego w kontekście tożsamości płciowej. Musk stwierdził, że jest to słowo heterofobiczne i każdy, kto go używa, powinien się wstydzić. Wypowiedź oburzyła wielu internautów, zwłaszcza w USA, gdzie wpis wyświetliło ponad 32 miliony osób. Jak zauważa amerykańska dziennikarka, Musk całkowicie nie rozumie znaczenia słowa "cis", które nie ma nic wspólnego z orientacją seksualną. Mimo tego, większość komentujących stanęła po stronie Muska, obniżając poziom dyskusji.
Musk: "cis" to słowo heterofobiczne
Elon Musk opublikował na Twitterze kontrowersyjny wpis, w którym stwierdził, że słowo "cis" jest heterofobiczne i każdy, kto go używa, powinien się wstydzić. Tweet błyskawicznie rozprzestrzenił się w mediach społecznościowych - wyświetliło go ponad 32 miliony osób w ciągu zaledwie 10 godzin. Reakcje były bardzo emocjonalne, zwłaszcza wśród internautów w USA.
Wpis wywołał tak duże oburzenie, ponieważ został opublikowany przez samego Elona Muska - jednego z najbardziej wpływowych ludzi na świecie. Gdyby autorem była anonimowa osoba, prawdopodobnie nikt by się nim nie przejął. Jednak biorąc pod uwagę rozpoznawalność Muska, jego słowa mają ogromny wpływ na opinię publiczną.
Uproszczone rozumienie pojęcia "cis"
Musk udowodnił, że całkowicie nie rozumie znaczenia słowa "cis". Jak tłumaczy w swoim komentarzu amerykańska dziennikarka Victoria Brownworth, "cis" opisuje osobę, której tożsamość płciowa jest zgodna z przypisaną przy urodzeniu płcią biologiczną. Nie ma zatem żadnego związku z orientacją seksualną, nie jest więc ani heterofobiczne, ani homofobiczne.
Tymczasem Musk utożsamia "cis" ze słowem "hetero", sugerując, że "cis" jest obraźliwe wobec osób heteroseksualnych. Jest to całkowite niezrozumienie obu pojęć, które opisują zupełnie inne aspekty tożsamości człowieka.
Komentarze internautów na poziomie Muska
Ogromna popularność Muska sprawia, że jego followersi często bezkrytycznie podążają za jego poglądami, nie analizując ich głębiej. Pod wpisem zaroiło się od komentarzy w stylu "ma rację!", "cis to nienormalni", "wstydźcie się, cisowcy". Tylko nieliczni starali się merytorycznie odnieść do słów Muska.
To smutne, że tak wpływowa osoba jak Musk tak lekko podchodzi do posługiwania się wrażliwymi pojęciami opisującymi ludzką tożsamość. Jego tweet spotęguje jeszcze bardziej niezrozumienie i mowę nienawiści względem osób transpłciowych - napisała jedna z komentujących.
Trudno nie zgodzić się z taką opinią. Musk, który sam określa się "naczelnym trollem", ponownie wywołał gigantyczną burzę swoją beztroską wypowiedzią w obszarze delikatnych kwestii światopoglądowych.
Kontrowersyjne zachowanie Muska
To nie pierwszy raz, gdy szef SpaceX i Tesli szokuje opinię publiczną. W przeszłości miał już na koncie wiele kontrowersyjnych wpisów - o COVID, polityce czy katastrofie klimatycznej. Paradoksalnie im bardziej absurdalne są jego opinie, tym większą uwagę zwracają i tym głośniej dyskutuje się o nich w mediach.
Być może jest to zamierzona strategia Muska, który świetnie zdaje sobie sprawę ze swojego wpływu. Pozwala mu to bawić się w naczelnego prowokatora i wywoływać burze wszędzie tam, gdzie się pojawi. Czas pokaże, do czego jeszcze będzie zdolny ten kontrowersyjny wizjoner.
Czytaj więcej: Film Saltburn: Zachwyci czy irytuje?
Musk znów dzieli opinię publiczną
Sprawa słowa "cis" pokazuje, jak łatwo Elon Musk potrafi podzielić społeczeństwo i rozpętać emocjonalną debatę wokół błahego tematu, na którym się zupełnie nie zna. Z jednej strony mamy jego zagorzałych zwolenników, którzy we wszystkim przyklaskują genialnemu wizjonerowi. Z drugiej osoby oburzone lekceważącym podejściem do kwestii tożsamości płciowej.
Liczba wyświetleń tweeta Muska | Ponad 32 miliony |
Czas rozprzestrzenienia | 10 godzin |
Główne reakcje | Oburzenie (USA), aprobata (zwolennicy Muska) |
Bez względu na ostateczny werdykt w tej sprawie, Musk już osiągnął swój cel - ponownie jest o nim głośno i wszyscy emocjonują się jego kolejną kontrowersyjną opinią. Można powiedzieć, że znów dzieli nas Elon.
Podsumowanie
W powyższym artykule omówiono kontrowersyjną wypowiedź Elona Muska na temat słowa "cis". Musk określił je mianem heterofobicznego, co spotkało się z mieszanymi reakcjami w mediach społecznościowych. Przeanalizowano błędne rozumienie pojęcia "cis" przez Muska - wyjaśniono, że nie ma ono związku z orientacją seksualną. Podkreślono negatywny wpływ słów Muska względem osób transpłciowych.
Zwrócono uwagę na bezkrytyczne podążanie wielu zwolenników Muska za jego poglądami, nawet jeśli są one nieracjonalne. Opisano również inne kontrowersyjne zachowania Muska z przeszłości. Pokazano, jak łatwo jego absurdalne tezy dzielą opinię publiczną i angażują media do dyskusji.
Podsumowując, artykuł przedstawił wpis Muska na temat "cis" jako kolejną prowokację mającą na celu podzielenie społeczeństwa i zwrócenie uwagi na jego osobę. Mimo błędnego zrozumienia tematu, wpis spotkał się z ogromnym odzewem, stając się przyczynkiem do szerszej debaty.
Tekst stanowi ciekawą analizę strategii komunikacyjnej kontrowersyjnej osobistości publicznej, jaką jest Elon Musk. Pokazuje mechanizmy kreowania sztucznych podziałów wokół w zasadzie błahych spraw, które następnie angażują opinię publiczną.